Forum www.lskmanager.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Strona Klubowa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lskmanager.fora.pl Strona Główna -> MKS STS Kalisz
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szymek8911
Administrator



Dołączył: 29 Mar 2020
Posty: 1984
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:58, 20 Lip 2021    Temat postu:

<center>"Kaliski marazm trwa. Kolejna porażka stała się faktem"

[link widoczny dla zalogowanych]

Dziewiąta kolejka siatkarskiej Tauron Ligi przyniósł mecz naszej drużyny, która w końcu mogła ponownie rozegrać mecz przed własną publicznością, z rozgrywającą kolejny dobry sezon ekipą z Wrocławia.
KGHM Volley Wrocław to jedna z czołowych drużyn w naszej lidze od kilku sezonów. Pod wodzą trenera Michała Maska drużyna zrobiła ogromne podstępy i z roku na rok osiąga coraz lepsze wyniki, jak chociażby srebrny medal MP, czy awans do Final Four Ligi Mistrzyń, który był historycznym momentem nie tylko dla samego klubu, ale i całej kobiecej siatkówki w Polsce.

Pierwszy set zdecydowanie lepiej otworzyły nasze zawodniczki. Dobrze czytaliśmy rywalki blokiem i udawało nam się je też ustrzelić zagrywką, co dało widoczną przewagę w postaci kilku punktów. Świetnie dysponowana tego dnia niderlandzka przyjmująca dała jednak impuls swojej drużynie, która po kilku minutach zaczęła odrabiać straty i brać sprawy w swoje ręce. Przewaga wypracowana na początku seta była jednak na tyle duża, że kaliszanki, mimo zaczynających się dość rażących błędów dowiozły zwycięstwo do końca seta i to one prowadziły po 25 minutach gry 1:0.
Pierwszy set to miłe złego początki dla naszej ekipy. Niestety nie będziemy rozbijać przebiegu trzech kolejnych setów, ponieważ były one niemal bliźniacze i to w najgorszym tego słowa znaczeniu. Zupełnie posypała się gra gospodyń tego spotkania. Błędy w przyjęciu, rozegraniu czy problemy z czytaniem gry rywalek na siatce sprawiły, że zespół z Wrocławia stał się hegemonem w tym starciu. Biało-zielone konsekwentnie realizowały swoją taktykę i mimo, że nie wyszły do spotkania w najmocniejszym zestawieniu to można śmiało powiedzieć, że zdetronizowały nasz zespół. Partię zakończyły się do 18,18 oraz 15 na korzyść przyjezdnych i tym samym nasz zespół zanotował piątą porażkę na koniec pierwszej rundy fazy zasadniczej i to czwartą z rzędu!!!

"Ciężko jest cokolwiek powiedzieć, po tak nieudanym dla spotkaniu, jak to dzisiejsze. Na usta wielu kibiców ciśnie się pewnie teraz pytanie co się stało z drużyną, która na początku sezonu emanowała takim opanowaniem w końcówkach, radością z gry i przede wszystkim drużyną, która nigdy się nie poddawała i wygrywała nawet ciężkie mecze - odpowiedzi na to pytanie nie jestem w stanie teraz udzielić, same jesteśmy na siebie wściekłe, bo od czterech kolejek nie możemy przełamać złej passy i przegrywamy spotkanie za spotkaniem i to w bardzo złym stylu. Nie umniejszając zespołowi z Wrocławia, ale to my popełniłyśmy masę błędów własnych, które z seta na set pogrążały nas coraz bardziej i bardziej i nie byłyśmy już w stanie wrócić do gry z początku pierwszego seta, co rywalki doszczętnie wykorzystały i zasłużenie ten mecz wygrały. Za dwa dni wracamy do treningów, proszę mi wierzyć wszystkie bardzo przykładamy się do przygotowań do meczy, dlatego tym bardziej jesteśmy wściekłe, że po raz kolejny rywalki nam uciekają i nie jesteśmy w stanie nic z tym zrobić. Mocno wierzymy w to, że nowa seria spotkań da nam mocnego kopa motywacji, że w końcu zaczniemy wygrywać, tak jak to było na początku sezonu i pozwoli nam to napędzić się na naszą dobrą grę. Za niedługo rozpocznie się także Puchar Polski, który też jest dla nas bardzo ważną imprezą w tym roku, co prawda nie bierzemy udziału w 1/16 finału, ale na pewno będziemy bacznie przyglądać się wszystkim meczom i analizować grę swoich potencjalnych rywali. Na koniec chciałabym dodać, że absolutnie nie powiedziałyśmy jeszcze ostatniego słowa jeśli chodzi o ligę, wierzymy że uda się odbudować naszą formę i jeszcze pokażemy na co nas stać!" - skomentowała najlepiej punktująca naszej drużyny, w dzisiejszym meczu - Emilia Mucha

Już za kilka dni rozegramy kolejne spotkanie, tym razem naszym rywalem będzie zespół Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz, czyli 5 drużyna poprzedniego sezonu, która "odebrała" nam prawo do gry w europejskich pucharach swoją świetną postawą w zeszłym sezonie. W tym roku już udało nam się odegrać wygrywając mecz pierwszej kolejki 3:1. Mamy nadzieję, że i tym razem uda nam się wyjść z tego starcia zwycięsko i zapisać na swoim koncie punkty, po dość długiej przerwie. Mecz odbędzie się ponownie na naszej hali, dlatego już dzisiaj zapraszamy wszystkich chętnych do wpierania naszej drużyny na żywo, z trybun Areny Kalisz!!
#newteam #newseason #2022/2023 #KaliszvsBydgoszcz #GOMKS</center>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szymek8911
Administrator



Dołączył: 29 Mar 2020
Posty: 1984
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:33, 21 Lip 2021    Temat postu:

<center>"Ciężko pracujemy, żeby jak najlepiej wejść w drugą część sezonu to czy się udało zweryfikuje boisko, jednak jestem pewien, że dołożymy wszelkich starań, aby na koniec sezonu powiedzieć, że zrobiliśmy wszystko co mogliśmy." - rozmowa z trenerem Riccardo Marchesim.

[link widoczny dla zalogowanych]

Sante MKS Kalisz - pod taką nazwą występuje w najwyższej kobiecej ekstraklasie zespół z województwa Wielkopolskiego, prowadzony od nowego sezonu przed trenera Riccardo Marchesiego, któremu w pracy wtóruje m.in. była reprezentantka Polski i wielokrotna medalistka MP - Anna Werblińska.

Zespół podczas okienka transferowego sporo namieszał, chyba nikt nie spodziewał się, że po latach przerwy od krajowego podwórka, do 6 klubu minionego sezonu dołączy atakująca reprezentacji Polski - Malwina Smarzek, czy wracająca po rocznej przygodzie w francuskiej lidze - Maja Tokarska. Wiele oczy było zwróconych na nasz zespół i stawiało go w roli jedno z pretendentów do medali. Również zarząd klubu wielokrotnie podkreślał, że ten sezon ma być dla zespołu z Kalisza przełomowy i z taką kadrą zarówno trenerską jak i zawodniczą jest w stanie pokusić się o nawiązanie do najlepszych wyników sprzed lat.

Jak na razie nie zapowiada się na to, aby zespół z Kalisza był pewny najlepszej czwórki (która mogłaby zapewnić grę tej drużynie o medale), a na razie bliżej mu do powtórzenia wyniku sprzed sezonu, czyli 6 miejsca, na którym obecnie w tabeli się znajdują. Taki obrót spraw zwrócił uwagę mediów, które zaczęły zadawać pytania typu: "Jak z takim składem można osiągać tak słabe wyniki?". Nie brakuje także "ekspertów", którzy już z góry skazali kaliską drużynę na porażkę i brak jakichkolwiek szans na walkę o krążek MP. Postanowiliśmy zapytać trenera Marchesiego, czyli głównodowodzącego okręt pt. Sante MKS Kalisz o taki a nie inny obrót spraw, który zdaje się, również dla niego, jest sporym zaskoczeniem.


Redakcja: Witam Cię Riccardo, bardzo mi miło, że zgodziłeś się na tę rozmowę. Wielu kibiców klubu z Kalisza z pewnością jest żywo zainteresowanych obecną sytuacją w lidze.

Riccardo Marchesi: Witam serdecznie. Tak, ja też się cieszę, że będą mógł co nieco powiedzieć o obecnej sytuacji klubu i ukrócić wszystkie spekulacje i domysły, które zaczęły pojawiać się w internecie na temat naszego zespołu. Nie jest miło czytać takie rzeczy na temat swój czy swoich siatkarek i to niejednokrotnie od osób, które jeszcze kilka tygodni temu cieszyły się razem z nami po zwycięstwach z takimi zespołami jak Bielsko, czy Bydgoszcz.

R: Nie chciałbym zaczynać naszej rozmowy od "atakowania" Cię pytaniami od internautów, do czego przejdziemy potem. Może dla rozluźnienia nieco atmosfery zapytam jak pracuje Ci się w Polsce, w Kaliszu. Czy masz dobre relacje z zawodniczkami i resztą sztabu trenerskiego?

R.M.: Ty to wiesz jak budować napięcie (śmiech). Okej, więc w Polsce pracuje mi się na prawdę bardzo dobrze. Dostałem bardzo duże zaufanie od prezesa Wojtyły, który powierzył mi ciekawym projekt budowania składu na nowy sezon w Kaliszu. Dostałem pewnie instrukcję, do których musiałem się stosować podczas wyboru siatkarek do składu, jednak myślę, że ostatecznie wyszło na prawdę nieźle. Mamy bardzo doświadczone zawodniczki takie jak Lora Kitipova, Maja Tokarska, czy Malwina Smarzek i też takie, które dopiero wchodzą w siatkarski świat, jak chociażby Julia Mazur, czy Lina Alsmeier, które mimo młodego wieku pokazują, że warto na nie stawiać. W zespole atmosfera jest bardzo fajna, zawsze staram się mieć jak najlepsze relacje ze swoimi zawodniczkami, wszystkie problemy i niejasności rozwiązujemy na bieżąco, co jest bardzo dużym ułatwieniem. Z resztą sztabu również pracuje mi się znakomicie, bardzo szybko złapaliśmy wspólny język, mamy podobną wizję na prowadzenie zespołu, więc nie ma między nami konfliktów w tym aspekcie. Jesteśmy jedną wielką rodziną.

R: Od początku sezonu w mediach społecznościowych zarówno prezes Wojtyła, jak i zawodniczki podkreślały, że ten sezon ma być dla Was przełomowy. 6 miejsce w zeszłym sezonie, pomimo, nie oszukujmy się, nie najmocniejszego składu dało impuls do budowy składu, który ma walczyć o medale. Na papierze wszystko wygląda bardzo obiecująco. Czy taka presja przeszkadza Wam w codziennej pracy?

R.M:
Jest to bardzo złożony temat. Owszem, każdy klub przed rozpoczęciem sezonu stawia sobie jakieś cele, które zamierza osiągnąć w danym sezonie. Nasz sponsor jest żywo zaangażowany w pomoc klubowi w osiągnięciu jak najlepszych wyników, myślę, że jest to moja pierwsza styczność z tak dobrą współpracą na linii klub-sponsor. Taka kolej rzeczy też ma swoje minusy. Przy takim składzie jest oczywistym, że oczekiwania co do wyniku będą bardzo wysokie. Naszym celem jest zajęcie miejsca w najlepszej czwórce po rundzie zasadniczej, co da nam szansę walki o medale, oraz chcielibyśmy znaleźć się w finale Pucharu Polski. Jest to duży przeskok, w porównaniu chociażby z zeszłym sezonem, jednak przy tak prężnie rozwijającym się klubie nie mogło być inaczej. Oczywiście, że czujemy presję wyniku na swoich barkach, staramy sobie z nią radzić jak najlepiej możemy, jednak należy pamiętać, że mamy w swoich szeregach dużo młodych zawodniczek, dla których walka o tak wysokie cele może okazać się zbyt dużym obciążeniem, pracujemy nad tym cały czas, czasami jest lepiej, a czasami gorzej, jak to w życiu bywa.

R: Co stanie się z klubem, gdy ten nie osiągnie żadnego z postawionych sobie celów? Zdaje się, że prezes Wojtyła powiedział kiedyś, że klub stawia w tym sezonie wszystko na jedną kartę, czy należy traktować to dosłownie, czy może lekko z przymrużeniem oka?

R.M: Nie jestem w stanie jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Nie zajmuje się finansami klubu, tylko pracą z zawodniczkami, więc nie wiem jak wygląda ta sfera naszego klubu. Sądząc po tym jak dobre relacje ma klub z tytularnym sponsorem myślę, że w razie jakichkolwiek problemów będą w stanie się dogadać, w kwestii finansów. Co do kadry na przyszły sezon, myślę że bardzo dużo będzie zależało od wyniku. Wiele dziewczyn skusiło się na ofertę klubu wizją tego jak to wszystko ma wyglądać. Kalisz to klub z tradycjami, niegdyś Mistrzynie Polski, uczestniczki LM. dla wielu dziewczyn gra w takich klubach to zaszczyt, a przy wizji powtórzeniu sukcesów sprzed lat ta chęć zrobienia czegoś wielkiego wygrywa nawet nad propozycjami większych kontraktów z innych klubów. Wracając jeszcze do pytania, uważam, że Kalisz bez problemu utrzyma się w lidze nie zależnie od końcowego wyniku w tym sezonie, jednak roszady mogą być na prawdę spore.

R: "Chęć zrobienia czegoś wielkiego wygrywa nawet nad propozycjami większych kontraktów.." To bardzo ciekawe spostrzeżenie. Czy w klubie jest zawodniczka, która właśnie tak podeszła do sprawy wybierając Kalisza jako swój następny przystanek w siatkarskiej karierze?

R.M.: Nie będę wymieniał nikogo z imienia i nazwiska, ponieważ takie informacje są dość poufne, jednak gdyby nikogo takiego nie było, to pewnie nie użyłbym takiego sformułowania (uśmiech).

R: Cofając się nieco wstecz do okienka transferowego, wielu kibiców było nieco zszokowanych wypożyczeniem Justyny Łysiak do beniaminka ligi i zakupienia w jej miejsce nieco mniej doświadczonej Ani Pawłowskiej, czy taka była wizja klubu, czy coś nie poszło zgodnie z planem i trzeba było skorzystać z deski ratunkowej?

R.M.: Nie ukrywam, że nie wszystkie nasze założenia co do składu na ten sezon się spełniły. Mieliśmy wielkie ambicje, ale też nie jesteśmy w takim miejscu by konkurować o zawodniczki z takimi zespołami jak Dinamo Moskwa, czy Saugella Team Monza. Też 6 miejsce w lidze i brak udziału w europejskich pucharach dały o sobie sie we znaki. Co do samej Justyny, to po podpisaniu porozumienia z Mielcem, kiedy pojawiły się problemy ze znalezieniem drugiej libero bardzo mocno się zmartwiliśmy. Nie chcieliśmy doprowadzić do takiej sytuacji gdzie Julia grałaby sama przez cały sezon, też z uwagi na to, że mogłoby się odbić to na jej zdrowiu. W chwili gdy udało się zakontraktować Anię wszystko się uspokoiło, szybko wpasowała się w koncepcję zespołu i uważamy że jest bardzo wartościową zawodniczką, więc można posumować to zdaniem nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.

R: Teraz przejdziemy do nieco cięższej części tego wywiadu, czyli pytań, które udało mi się znaleźć w internecie na temat klubu z Kalisza. Pierwsze z nich brzmi tak: "Trener Marchesi ma konflikt z Malwiną Smarzek, dlatego nie grała w meczach z najcięższymi przeciwnikami". Prawda, czy fałsz?

R.M.: Oczywiście jest to kompletna bzdura. Z Malwiną mamy bardzo dobry kontakt, z racji tego że grała jakiś czas we Włoszech udało nam się nawet spotkać między sezonami, więc znałem ją już zanim spotkaliśmy się w Kaliszu. Malwina ma za sobą nie dość, że bardzo trudny sezon we Włoszech, to jeszcze ciężki sezon reprezentacyjny. W trosce o jej zdrowie zdecydowaliśmy, że nie będziemy jej nadmiernie eksploatować, aby była w pełni gotowa na najważniejszą część sezonu. Dodatkowo Martyna Łukasik jest świetną zmienniczką, zeszłym sezonem pokazała, że warto na nią stawiać, gdzie potrafiła niemal w pojedynkę wygrać jakieś spotkanie. Dementuje tą plotkę .

R: Kolejny komentarz: "Trener Marchessi nie dogaduje się z zawodniczkami, a te w akcie "zemsty" podkładają swoje mecze"

R.M.: Na prawdę ktoś pisze takie komentarze? Tak jak już wspominałem z zawodniczkami mam bardzo dobry kontakt, jeśli mamy jakiś problem staramy się go od razu rozwiązywać. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której nie wyjaśniamy sobie z zawodniczkami od razu co nam leży na sercu. Takie spekulacje na prawdę są bardzo krzywdzące zarówno dla mnie jak i zawodniczek.

R: "Z taką grą nie mają szans na podium, chyba kogoś poniosło twierdząc, że to pewniak do medalu!"

R.M.: Pewniakiem do medalu bym nas nie nazwał i nie wiem od kogo osoba pisząca ten komentarz to usłyszała. W tym roku liga jest bardzo wyrównana, tak na prawdę nie ma słabego zespołu, który z góry spisany byłby na straty. Oczywiście kibice mają prawo wymagać od swojego klubu wyników, zwłaszcza gdy ten jasno mówi, że celuje w TOP 4 jednak ludzie, jest dopiero połowa sezonu, na dobrą sprawę tylko Police i Wrocław trochę odjechały reszcie stawki, natomiast inne zespoły wciąż są bardzo blisko siebie i na razie o układzie tabeli decydować będą niuanse. Oczywiście, że 6 miejsce też nas nie zadowala, jednak pragnę przypomnieć, że jesteśmy dopiero na półmetku i jeszcze wiele może się wydarzyć przez kolejne dziewięć kolejek. Ciężko pracujemy, żeby jak najlepiej wejść w drugą część sezonu to czy się udało zweryfikuje boisko, jednak jestem pewien, że dołożymy wszelkich starań, aby na koniec sezonu powiedzieć, że zrobiliśmy wszystko co mogliśmy.

R: Bardzo dziękuję za rozmowę, teraz być może nasi kibice posiadając większą wiedzę na temat tego co dzieje się w zespole podejdą do dotychczasowych wyników bardziej na spokojnie i z chłodną głową.

R.M.: Mam taką nadzieję, prawdziwi kibice i tak zawsze będą z nami, nie ważne czy wygrywamy czy przegrywamy, ze swojej strony mogę im obiecać, że dołożymy wszelkich starań, abyśmy wspólnie mieli co świętować na zakończenie sezonu!</center>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szymek8911
Administrator



Dołączył: 29 Mar 2020
Posty: 1984
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:49, 30 Lip 2021    Temat postu:

<center>"Przełamanie w meczu z Bydgoszczą! Trzy punkty zostają w Kaliszu."

[link widoczny dla zalogowanych]

Dziesiąta kolejka Tauron Ligi to pierwsza kolejka, która zaczyna cykl rundy rewanżowej. W tej kolejce przyszło nam się mierzyć po raz kolejny z zespołem Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz. W poprzedniej rundzie udało nam się zrewanżować tej ekipie za porażki z zeszłego sezonu i wygrać na inaugurację TL 3:1.

Pierwszy set rozpoczęły lepiej nasze zawodniczki, które dobrymi zagrywkami zdołały wypracować sobie kilku punktową przewagę. Zawodniczki z Bydgoszczy nie zamierzały się jednak tak łatwo poddać i bardzo ofiarnie walczyły o każdą piłkę, doprowadzając w pewnym momencie nawet do wyrównania. Świetnie radziła sobie w ataku niekwestionowana liderka Pałacu - Aleksandra Rasińska, która dała sygnał swojej drużynie do walki. Końcówka seta należała jednak do naszego zespołu, który wybronił dwie niesamowite piłki i zapewnił sobie zwycięstwo w tym secie (25:21).
Druga partia była bardzo podobna do pierwszej. Najpierw odjazd na kilka punktów naszej ekipy, później dojście ekipy z Bydgoszczy i set znów miał rozstrzygnąć się w samej końcówce. Bydgoszczanki w pewnym momencie prowadziły już 22:20, jednak w tym momencie w pole serwisowe udała się Lora Kitipova, która serwowała na tyle nieprzyjemnie dla rywalek, że nie mogły sobie z tą zagrywką poradzić. Również czas wzięty przez trenera Xerona na niewiele się zdał, bowiem kaliszanki były już za tyle rozpędzone, że nie wypuściły prowadzenia do końca seta (25:22).
Trzecia partia była już dominacją naszego zespołu. Przy tak dobrym przyjęciu naszej ekipy bułgarska rozgrywająca miała duży komfort w rozegraniu, co doszczętnie wykorzystywała. Nasze zawodniczki zaczęły bawić się grą i wychodziło im tak na prawdę wszystko. Bydgoszczanki nie były w stanie znaleźć rozwiązania na dobrą grę naszego zespołu, popełniały sporo błędów w przyjęciu oraz w kontrataku, co ostatecznie zaważyło na końcowym wyniku seta (25:14).

"Bardzo cieszymy się, że w końcu schodzimy z boiska wygrane. Za nami na prawdę trudny okres jeśli chodzi o formę. Po bardzo dobrym początku sezonu, później nasza gra z meczu na mecz wyglądała coraz gorzej. Ostatnio jednak bardzo ciężko pracowałyśmy nad tym żeby wrócić do swojej dobrej gry i chyba nam się to udało (uśmiech). Miałyśmy w tym meczu swoje większe i mniejsze problemy, ale na pewno ten mecz możemy zaliczyć do udanych, zwłaszcza ostatni set. W trzeciej partii w pełni kontrolowałyśmy sytuację, bawiłyśmy się grą, ale też byłyśmy w pełni skupione. Wiemy, że Bydgoszcz ma za sobą też występy w Pucharze CEV, ale najważniejsze jest to, że udało się wygrać i zapisać kolejne punkty na swoim koncie. Liczymy na to, że ta runda da nam dużo wygranych spotkań, jesteśmy bardzo zmotywowane, aby tak właśnie było." - powiedziałą po meczu nasza rozgrywająca i MVP ostatniego spotkania - Lora Kitipova.

Już za kilka dni rozegramy kolejne rewanżowe spotkanie. Tym razem naszym rywalem będzie drużyna z Mielca, która z meczu na mecz gra coraz pewniej i zajmuje dość wysokie miejsce w ligowej tabeli. Ostatnim razem udało nam się wygrać w stosunku 3:2 na terenie rywalek, tym razem rozegramy spotkanie z nimi na własnej hali! Mocno liczymy na to, że nasze siatkarki po raz kolejny zanotują zwycięstwo nad beniaminkiem. Już dzisiaj zapraszamy naszych kibiców na ten mecz i wspierania naszej drużyny na żywo z Areny Kalisz!!!
#newteam #newseason #2022/2023 #KaliszvsMielec #GOMKS</center>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szymek8911
Administrator



Dołączył: 29 Mar 2020
Posty: 1984
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:10, 08 Sie 2021    Temat postu:

<center>"Udany rewanż mielczanek. Czterosetowe spotkanie zakończone porażką..."

[link widoczny dla zalogowanych]

Stal Kronospan Mielec
to beniaminek tegorocznych rozgrywek Tauron Ligi. Od początku sezonu zawodniczki prowadzone przez trenera Przemysława Kawkę radzą sobie znakomicie tocząc zacięte pojedynki z najlepszymi klubami z całej Polski. Naszemu zespołowi przyszło mierzyć się już raz w tym sezonie z mielczankami w ramach drugiej kolejki TL. Wtedy pojedynek ten zakończył się po emocjonującej walce zwycięstwem naszego zespołu w stosunku 3:2.

Pierwszą partię zdecydowanie lepiej rozpoczęły nasze zawodniczki. Szybko udało się nam wyjść na kilku punktowe prowadzenie dzięki świetnym zagrywkom Zuzanny Góreckiej i dobrej dyspozycji w ataku Malwiny Smarzek. Rywalki nie spuszczały z tonu, jednak postawione pod przysłowiową ścianą, zaczęły popełnić niewymuszone błędy co poskutkowało wygraną w tym secie naszego zespołu (25:19).
Mielczanki ewidentnie podrażnione dość gładką przegraną w pierwszej partii chciały wyrównać rachunki i zaczęły grać siatkówkę, do której zdążyły nas już przyzwyczaić. Kaliszanki również nie zamierzały spuścić z tonu, dlatego walka punkt za punkt toczyła się praktycznie do połowy seta. Przy stanie 16:16 na zagrywkę w naszej ekipie weszła Malwina Smarzek, która wyprowadziła kaliską ekipę na 3 punktowe prowadzenie. Mielczanki jednak nie odpuszczały i zaczęły grać fantastycznie w elemencie blok-obrona, czym znów doprowadziły do remisu. Ostatecznie w samej końcówce więcej zimnej krwi zachowały mielczanki, który doprowadziły do wyrównania w meczu (23:25).
Od początku trzeciej partii zdecydowanie lepiej prezentowały się już zawodniczki prowadzone przez trenera Kawkę. W szeregach kaliszanek zaczęło pojawiać się dużo niedokładności, co doszczętnie wykorzystywały rywalki. Po niebiesko-białej stronie na liderkę zaczęła wyrastać Monika Gałkowska, który w tym dniu była w świetnej dyspozycji. Kaliszanki jeszcze próbowały przeciwstawić się rywalkom, ale przewaga była już na tyle duża, że mimo usilnych starań mielczanki cieszyły się ze zwycięstwa w tej partii. (19:25)
Czwarta i ostatnia partia tego spotkania wyglądała bardzo podobnie do poprzedniej. Od początku to zawodniczki z Mielca przejęły inicjatywę, której nie wypuściły do końca partii. Prym nadal wiodła Monika Gałkowska, która poprowadziła swoją drużynę do zwycięstwa w tej partii (20:25) i w całym meczu 1:3 oraz została wybrana najbardziej wartościową zawodniczką meczu.

"Nie mam słów żeby opisać to co się dzisiaj wydarzyło. Byłyśmy bardzo zmotywowane, aby przedłużyć naszą pasję zwycięstw, jednak bardzo dobra gra mielczanek, a w szczególności Moniki Gałkowskiej, nam to uniemożliwiła. Nie powiem, że zagrałyśmy złe zawody, bo szło nam całkiem nieźle, zwłaszcza na samym początku meczu, przez co na pewno apetyty wzrosły, jednak gdy Mielec zaczął grać coraz lepiej, my nie potrafiłyśmy znaleźć sposobu, aby je zatrzymać i to one mogą się cieszyć teraz ze zwycięstwa za trzy punkty. Musimy jak najszybciej podnieść się po tej porażce, wyciągnąć z niej wnioski i już za kilka dni powalczyć z Bielskiem o jak najlepszy możliwy wynik. Mocno liczymy na zwycięstwo i mogę obiecać naszym kibicom, że damy z siebie maksimum możliwości, żeby właśnie przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę i wrócić na właściwe tory ze swoją grą." - skomentowała po meczu nasza atakująca - Malwina Smarzek.

Już za kilka dni rozegramy kolejne spotkanie w ramach Tauron Ligi. Tym razem naszym rywalem będzie drużyna BKS BOTSIK Bielsko-Biała, z którą w pierwszym meczu udało nam się wygrać w stosunku 3:0. Był to bardzo dobry mecz w wykonaniu naszej drużyny, jednak ekipa z Bielska z meczu na mecz rozkręca się coraz bardziej, więc przed naszymi zawodniczkami nie lada wyzwanie! Tym razem mecz rozegramy na wyjeździe, dlatego zachęcamy gorąco do wyjazdu na ten mecz wraz z naszymi Paniami, a jeśli ktoś nie ma takiej możliwości, to kibicowania nam sprzed ekranów telewizorów! Razem po zwycięstwo!
#newteam #newseason #2022/2023 #KaliszvsBielsko #GOMKS</center>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szymek8911
Administrator



Dołączył: 29 Mar 2020
Posty: 1984
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:07, 12 Sie 2021    Temat postu:

<center>[link widoczny dla zalogowanych]

Mamy to Exclamation Exclamation Exclamation
Nasza drużyna w ramach 12 kolejki Tauron Ligi pokonuje ekipę z Bielska-Białej w stosunku 3:1 i wywozi ze Śląska bardzo cenne trzy punkty. Wszystkie nasze zawodniczki zaprezentowały się bardzo dobrze, jednak na szczególną uwagę zasługuje występ naszej młodej przyjmującej - Zuzanny Góreckiej, która zasłużenie otrzymała statuetkę MVP poniedziałkowego spotkania. Very Happy

"Bardzo cieszymy się, że udało się ponownie pokonać ekipę z Bielska i zapisać na swoim koncie kolejne punkty. W zeszłym roku Bielsko wyeliminowało nas z Pucharu Polski, więc też jest to dodatkowy smaczek, że teraz dwa razy w lidze udało się je pokonać, bo to pokazuje jaki progres zrobiła nasza drużyna. Indywidualnie oczywiście jestem zadowolona z występu, ale najważniejsze są dla mnie wyniki drużyny, dlatego tą statuetkę dedykuje całej ekipie, bo każda z nas dołożyła cegiełkę do tego zwycięstwa!"
- skomentowała po meczu Górecka

Już za kilka dni czeka nas spotkanie z zawsze nieprzewidywalnym zespołem z Legionowa, któremu ulegliśmy w ramach 4 kolejki w stosunku 2:3. Mocno liczmy na to, że tym razem to my wyjdziemy z tego starcia zwycięsko i zapewnimy sobie oraz naszym kibicom dużo powodów do radości Exclamation

Już teraz zapraszamy wszystkich kibiców na to spotkanie, które odbędzie się w Arenie Kalisz 14 sierpnia o godzinie 20:30.
Liczymy na Wasz doping Exclamation Exclamation Exclamation
#GOMKS 🤍 ❤ 💙

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]</center>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szymek8911
Administrator



Dołączył: 29 Mar 2020
Posty: 1984
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:04, 16 Sie 2021    Temat postu:

<center>[link widoczny dla zalogowanych]

Arrow Wygrywamy kolejny mecz Exclamation
Tym razem naszym przeciwnikiem była drużyna DPD Legionovia Legionowo, która w pierwszym meczu pokonała nas na własnym terenie w stosunku 3:2.
Tym razem my na swoim terenie postawiliśmy kropkę nad i i nie daliśmy przejąć inicjatywy przyjezdnym co poskutkowało widowiskowym zwycięstwem nad ekipą z Mazowsza. Dzięki temu zapisujemy na swoim koncie kolejne cenny 3 punkty, które w końcowym rozrachunku mogą być bardzo cenne, bowiem w tabeli zrobił się niemały ścisk Shocked .

"Niezwykle cieszymy się z tego zwycięstwa, tym bardziej na własnym boisku, przy własnej publiczności. Legionowo postawiło nam trudne warunki do gry, jednak swoim uporem i wolą walki udało nam się zakończyć spotkanie w trzech setach. Bardzo ważne jest dla nas teraz zdobywanie jak największej ilości punktów, do końca rudny zasadniczej zostało 5 kolejek, a chętnych do gry w czwórce jest mnóstwo, tabela zmienia się bardzo dynamicznie co kolejkę i tak na prawdę zespół z 3 czy 4 miejsca przez jeden przegrany mecz może znaleźć się na 6 czy 7 miejscu. Taka kolej rzeczy na pewno podkręca atmosferę wokół ligi, co z pewnością cieszy, bo widać jaki progres na przestrzeni ostatnich sezonów zrobiła Tauron Liga. My skupiamy się cały czas mocno na treningach, za chwilę dojdą jeszcze mecze w Pucharze Polski, na który też mocno się nastawiamy, na pewno drogę mamy trudną, bo przy ewentualnej wygranej w dwumeczu z Bydgoszczą trafiamy od razu na Chemika/Bielsko, ale nie zwieszamy głów, bo wiemy że stać nas na wygraną i mamy nadzieję, że tak się właśnie stanie!" - powiedziała MVP niedzielnego spotkania - Aleksandra Gryka, autorka 11 punktów.

Już 19 sierpnia rozegramy swój pierwszy mecz w ramach tegorocznej edycji Pucharu Polski. W 1/8 finały zmierzymy się z ekipą z Bydgoszczy, którą w tym sezonie udało nam się dwukrotnie pokonać. Pierwsze spotkanie rozegramy u siebie, w Arena Kalisz, więc już dziś zapraszamy wszystkich chętnych do kibicowania naszym dziewczynom na trybunach Exclamation

Kolejny mecz w ramach Tauron Ligi rozegramy natomiast 22 sierpnia i będzie to mecz z zespołem z Radomia. Ostatnim razem udało nam się pokonać bardzo groźne w tym sezonie rywalki, jednak tym razem mecz odbędzie się na ich terenie. Mamy jednak nadzieję, że nasze dziewczyny pokażą na co je stać i zapiszą na swoim koncie kolejne bardzo ważne punkty! Jak zwykle zachęcamy do wyjazdu na mecz naszych Pań, a jeśli ktoś nie ma takiej możliwości zachęcamy do śledzenia transmisji telewizyjnej, bądź punktowej relacji na naszej stornie na FB Exclamation Very Happy

Liczymy na Wasz doping, razem po zwycięstwo Exclamation Exclamation Exclamation
#GOMKS 🤍 ❤ 💙

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]</center>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szymek8911
Administrator



Dołączył: 29 Mar 2020
Posty: 1984
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:48, 25 Sie 2021    Temat postu:

<center>[link widoczny dla zalogowanych]

Arrow Tak jeeest Exclamation Exclamation Exclamation
Kolejna wygrana naszego zespołu Exclamation
W ramach 14 kolejki Tauron Ligi nasza ekipa zmierzyła się z drużyną z Radomia, która w tym sezonie radzi sobie na prawdę dobrze. Mimo wszystko udało nam się powtórzyć sukces z pierwszej rundy fazy zasadniczej i ponownie pokonać rywalki z Radomia, tym razem na ich terenie. Nasze zawodniczki spisywały się świetnie w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła, co zapewniło dość pewne rozstrzygnięcie meczu na ich korzyść. MVP spotkania wybrana została jak zwykle niezawodna Martyna Łukasik, która świetnie zastąpiła w ataku Malwinę Smarzek Exclamation

"Jesteśmy cztery kolejki od zakończenia rundy zasadniczej, a na boisku wszystkie czujemy się wyśmienicie. Widać tą chemię w naszym zespole i nawet porażka z Mielcem nie podcięła nam skrzydeł. Idziemy pewnie po swoje i mamy nadzieję, że uda nam się zakwalifikować do najlepszej czwórki i powalczyć w tym sezonie o medale. Teraz przed nami mecze z największymi pretendentami do czwórki, ale jesteśmy dobrej myśli, też mocno się z dziewczynami nawzajem motywujemy żeby odkuć się za mecze z pierwszej rundy. To był dla nas ciężki okres, mam na myśli właśnie mecze z tymi ekipami, ale teraz jesteśmy na fali, więc wierzymy w to, że uda się pokonać te zespoły i pokazać, że też mamy ambicje, by bić się o najwyższe cele!" - skomentowała po meczu Martyna Łukasik

Kolejny mecz ligowy zagramy z zespołem z Rzeszowa. Na Podpromiu zdecydowanie nie poszło nam tak jakbyśmy tego oczekiwali, co w konsekwencji zakończyło się zwycięstwem za trzy punkty zespołu z Rzeszowa. Tym razem mecz rozegramy u siebie i trzymamy kciuki za to, że nasze dziewczyny niesione dopingiem swoich kibiców zdołają pokonać Rysice i jeszcze bardziej zbliżyć się do awansu do najlepszej czwórki!

Już dzisiaj czeka nas rewanżowe spotkanie w ramach 1/8 Pucharu Polski Exclamation W pierwszym meczu nasza drużyna uległa lepiej dysponowanemu tego dnia zespołowi z Bydgoszczy w stosunku 2:3, jednak mocno wierzymy w to, że kaliszanki odwrócą losy tego pojedynku i dzisiaj w Arenie Kalisz będziemy razem świętować awans do ćwierćfinałów tych prestiżowych rozgrywek, jakim niewątpliwie jest Puchar Polski Exclamation

Liczymy na Wasz doping, razem po zwycięstwo Exclamation Exclamation Exclamation
#GOMKS 🤍 ❤ 💙

[link widoczny dla zalogowanych]</center>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szymek8911
Administrator



Dołączył: 29 Mar 2020
Posty: 1984
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:32, 27 Sie 2021    Temat postu:

<center>[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]</center>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szymek8911
Administrator



Dołączył: 29 Mar 2020
Posty: 1984
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:40, 28 Wrz 2021    Temat postu:

<center>[link widoczny dla zalogowanych]</center>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szymek8911
Administrator



Dołączył: 29 Mar 2020
Posty: 1984
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:48, 29 Wrz 2021    Temat postu:

<center>[link widoczny dla zalogowanych]</center>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szymek8911
Administrator



Dołączył: 29 Mar 2020
Posty: 1984
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:20, 04 Paź 2021    Temat postu:

<center>[link widoczny dla zalogowanych]</center>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szymek8911
Administrator



Dołączył: 29 Mar 2020
Posty: 1984
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:44, 08 Paź 2021    Temat postu:

<center>[link widoczny dla zalogowanych]</center>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lskmanager.fora.pl Strona Główna -> MKS STS Kalisz Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
Strona 9 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin